Jadąc ostatnio przez Polskę przyglądałam się gniazdom bocianów, i myślę że niesamowite jest to, że w większości przypadków, to człowiek przygotowuje na słupach, drzewach czy krawędziach dachów koła czy konstrukcje na gniazda...

Pora roku i miejsce, w którym mieszkam sprzyjają rozważaniom jak urządzić ogród. I nie mam na myśli roślin, czy drzew ani nawet trawników. Myślę, tu o architekturze krajobrazu, a szerzej o wzornictwie przedmiotów i zagadnieniu psychologii środowiska.

Ogród, to naturalne środowisko drzew, krzewów, a do tego niezliczona ilość ptactwa, na czele z krzykliwymi bażantami, królikami-szkodnikami, skończywszy na robalach czy pająkach, o których istnieniu nie miałam pojęcia (wczoraj rozgniotłam tarantulę, taką prawie tarantulę ).

Ale przecież, w tym ogrodzie musi znaleźć się miejsce dla nas i masy potrzebnych nam do wygody i ,,szczęścia'' przedmiotów jak leżaki, grile, lampy itd.. I tu zaczyna się problem, wystarczy przejechać się wzdłuż osiedli domków, żeby zrozumieć, o co mi chodzi. A no właśnie plastik fantastik, kilometry polbrukowych, wzorzystych nie wiedzieć czemu chodników, barokowe fontanny czy krzewiaste pudle. Taki raj nie dla mnie, ja wybieram ogród, gdzie natura jest jedynie ogarnięta, dzięki przystrzyżonym trawnikom, i to nie wszędzie, a dominują drzewa charakterystyczne dla regionu.

W tym ogrodzie jest miejsce, także dla nas i na nasze leżanki, zabawki, lampy i ławki na wszystko, co ma służyć naszej wygodzie i relaksowi. Warunek jest jeden, doskonałe wzornictwo i prostota.

Wrzucam fotki, które pokazują jakie to przedmioty. Na początek niesamowite lampki-kamienie. O ironio ostatnio zastanawiałam się dlaczego ktoś przed płotem pomalował kamienie na biało, no cóż był blisko, ale zbłądził.

http://www.serralunga.com/

te świecące doniczki marzą mi się

http://www.serralunga.com/

http://www.serralunga.com/

Uporządkowane drewno jest bardzo plastyczne i dekoracyjne, tak poukładane, zbite na przykład deskami, ustawione w kilku kolumnach będzie sezonowało i stworzy niezwykłą instalację.

http://www.allmodern.com

Cena tego paleniska jest kosmiczna i nieprzyzwoita, ale projekt może zainspirować zaprzyjaźnionego kowala.

http://www.allmodern.com

Jak byłam śliczną, małą dziewczynką, na wsi u mojej Babci, przy co drugim domu były ganki. Kiedyś ludzie rozumieli potrzebę przebywania i spotkani przed domem, potem zapomnieli. Na szczęście znowu wychodzimy z norek, u mnie będzie, to wyglądać miej-więcej tak.